eGospodarka | mec. Nadolna- Jasińska o rozwiązaniu umowy o pracę | Grupa Prawna TOGATUS

eGospodarka | mec. Nadolna- Jasińska o rozwiązaniu umowy o pracę

Rozwiązanie umowy o pracę a zaległości w wypłacie wynagrodzenia

Mam problem z byłym pracownikiem. Zrezygnował z pracy, bo nie płaciłem mu pensji za kilka miesięcy. Teraz jednak skierował przeciwko mnie sprawę o odszkodowanie za rozwiązanie umowy z mojej winy. Czy mogę podważyć ten pozew – bo został wniesiony po upływie 21 dni od daty rozwiązania umowy? Poza tym chyba nie było to poważne naruszenie obowiązków wobec pracownika. Terminowe, pełne i rzetelne wypłacanie wynagrodzenia za pracę należy do podstawowych obowiązków pracodawcy wobec pracownika. Zdarzają się sytuacje, że pracownik z przyczyny zawinionej przez pracodawcę lub bez jego winy nie otrzymuje na czas należnego wynagrodzenia. Jeżeli pracownik, nie otrzyma wynagrodzenia w terminie dochodzi do sytuacji naruszenia obowiązków pracodawcy wobec pracownika. Naruszenie to może być lekkie bądź ciężkie. Do naruszenia obowiązków pracodawcy o charakterze lekkim dochodzi kiedy pracodawca opóźnia się z wypłatą wynagrodzenia jedynie kilka dni. Jeżeli jednak opóźnienie w wypłacie wynagrodzenia jest dłuższe, naruszenie to przybiera charakter ciężkiego naruszenia obowiązków pracodawcy względem pracownika. W wyroku z 10 listopada 2010 r. (sygn. akt I PK 83/10) Sąd Najwyższy uznał, że: „Pracodawca, który kilka dni spóźnia się z wypłatą pensji, nie musi się obawiać zarzutu ciężkiego naruszenia obowiązków wobec pracowników. Na tej podstawie pracownicy nie mogą więc rozwiązać umowy bez wypowiedzenia i zażądać odszkodowania”. Jednak wielomiesięczne zaległości w wypłacaniu wynagrodzenia stanowią podstawę do rozwiązania przez pracownika umowy o pracę w trybie art. 55 § 1 kp – czyli bez wypowiedzenia. Potwierdził to Sąd Najwyższy między innymi w wyroku o sygn. akt II PK 198/16 z dnia 21 czerwca 2017r.

We wskazanym w pytaniu stanie faktycznym widać, że zaległości pracodawcy sięgały kilku miesięcy, stąd też wniosek że pracownik mógł skorzystać z przysługującego mu uprawnienia i rozwiązać umowę o pracę w trybie art. 55 §1 kp – czyli z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracodawcy wobec pracownika. W związku z powyższym pracownik, może również skorzystać z przysługującego mu prawa do odszkodowania, które stanowi równowartość wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.

W mojej ocenie brak jest podstaw do podważenia pozwu w związku z wniesieniem go po upływie 21 dni od daty rozwiązania umowy. Termin wskazany w artykule 264 § 2 kp dotyczy bowiem jedynie roszczeń związanych z o uznanie wypowiedzenia za skuteczne lub o przywrócenie do pracy czy odszkodowanie, o jakim mowa w art. 45 § 1 kp. Termin ten nie odnosi się natomiast do innych roszczeń, choćby wynikających z naruszenia przepisów prawa dotyczących wypowiadania umów o pracę, np. do roszczenia o wynagrodzenie za pracę z tytułu zastosowania błędnego okresu wypowiedzenia. Do roszczeń tych znajduje zastosowanie termin przedawnienia z art. 291 § 1 k.p. czyli 3 lata od dnia w którym roszczenie stało się wymagalne. Stanowisko takie potwierdza liczne orzecznictwo np. Sąd najwyższy w wyroku z dnia 2 października 1990r. I PR 273/90, Sąd Okręgowy w Gliwicach z dnia 18 września 2014r. VIII Pa 89/14.

Wobec powyższych rozważań w przedstawionym stanie faktycznym pracodawca powinien uznać roszczenia pracownika i zapłacić stosowne odszkodowanie.

Dorota Nadolna- Jasińska | Radca Prawny Grupa Prawna Togatus

http://www.prawo.egospodarka.pl/155813,Rozwiazanie-umowy-o-prace-a-zaleglosci-w-wyplacie-wynagrodzenia,1,34,3.html