Mały startup kontra wielki Apple - czyli jak amerykański gigant próbuje udowodnić, że jabłko jest… gruszką | Grupa Prawna TOGATUS

Mały startup kontra wielki Apple – czyli jak amerykański gigant próbuje udowodnić, że jabłko jest… gruszką


Firma Apple po raz kolejny pokazuje agresywną obronę swojej marki. Tym razem jej ofiarą stała się mała firma, która jest twórcą aplikacji z przepisami kulinarnymi – Prepear.

Amerykański gigant stoi na stanowisku, że logo aplikacji, którym jest zielona gruszka z małym listkiem, łudząco przypomina logo Apple’a czyli „nadgryzione” jabłko. Co ciekawe, Prepear nie jest pierwszą firmą doświadczającą swoistej obsesyjności marki Apple.


Apple pilnuje “owoców”


Nie tak dawno Apple próbowało udowodnić, że gruszka może być jabłkiem, co jednak skończyło się negatywnym skutkiem dla amerykańskiej marki. W 2014 r. firma Pear Technologies Ltd. złożyła wniosek o rejestrację znaku słowno-graficznego w postaci gruszki składającej się z małych czarnych kwadratów oraz napisu „PEAR” pod nią. W odpowiedzi na powyższe firma Apple złożyła swój sprzeciw podnosząc, że w ich ocenie znaki są do siebie łudząco podobne, co może negatywnie wpłynąć na renomę marki. Oliwy do ognia dolał jeszcze fakt, że Pear Technologies chciała zarejestrować swój znak w trzech kategoriach klasyfikacji nicejskiej tj. 9, 35 i 42 (m.in. komputery, sprzęty komputerowe, oprogramowania), dla których wiodących liderem pozostawała firma Apple.

Europejski Urząd ds. Własności Intelektualnej Unii Europejskiej w dwóch pierwszych instancjach uznał sprzeciw Apple za zasadny. Dopiero Sąd Unii Europejskiej w wyroku z dnia 31.01.2019 r. T-215/7 postawił kres działaniom Apple (przynajmniej na chwilę) i uznał, że oba znaki nie są do siebie podobne, a przez sam fakt, że oba znaki obrazują owoc, nie można mówić o ich podobieństwie. Ponadto jako jedyne cechy wspólne dla obydwu znaków Sąd wskazał czarny kolor i podobne ułożenie łodyżki i listka umieszczonych nad owocami. Sąd jednak uznał, że elementy te i tak pozostaną niezauważone przez potencjalnego odbiorcę z uwagi na złożoność znaku towarowego gruszki. W wyniku powyższego firma Apple przegrała spór, co jednak nie powstrzymało jej przed kolejną walką, tym razem z aplikacją Prepear.

Apple uważa, że posługiwanie się przez Prepear logo gruszki może wzbudzać wśród konsumentów mylne przekonanie, że obie firmy są ze sobą w jakikolwiek sposób powiązane, co może negatywnie wpłynąć na postrzeganie marki. Logo marki Prepear to gruszka pochylona w prawą stronę narysowana grubym zielonym konturem z łodyżką oraz listkiem.

Co na to przepisy?


Zgodnie z art. 8 Rozporządzenie Rady (WE) nr 207/2009 z dnia 26 lutego 2009 r., na który najczęściej powołuje się Apple, znaku towarowego nie rejestruje się wówczas, gdy:

  1. jest on identyczny z wcześniejszym znakiem towarowym, a towary lub usługi, dla których wnioskuje się o rejestrację, są identyczne z towarami lub usługami, dla których wcześniejszy znak towarowy jest chroniony;
  2. z powodu identyczności lub podobieństwa do wcześniejszego znaku towarowego, identyczności lub podobieństwa towarów lub usług istnieje prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd opinii publicznej na terytorium, na którym wcześniejszy znak towarowy jest chroniony; prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd obejmuje również prawdopodobieństwo skojarzenia z wcześniejszym znakiem towarowym.

W związku z powyższym, w przypadku ewentualnego sporu, marka Prepear będzie musiała wykazać, że brak jest podobieństwa między powyższym znakami towarowymi, a rejestracja znaku towarowego nie wprowadzi w błąd opinii publicznej. O ile Apple będzie mógł próbować wskazywać na podobieństwa polegające na tym, że oba znaki przedstawiają owoc oraz oba z nich posiadają listek, tak trudno będzie im wykazać, że użytkownicy aplikacji Prepear mogą pozostawać w mylnym przekonaniu, że korzystają z aplikacji firmy, która powiązana jest z amerykańskim gigantem, skoro obie firmy działają w dwóch zupełnie różnych branżach.

Co prawda, firma Apple broni się faktem, że jest ona twórcą aplikacji propagujących zdrowy styl życia, w tym zdrowe odżywanie, jednak dla przeciętnego odbiorcy słynne nadgryzione jabłko kojarzy się głównie ze sprzętem elektronicznym. Aplikacja Prepear, jak już wyżej wskazano, pozwala na zapisywanie przepisów kulinarnych czy ich przeglądanie. Powyższe funkcjonalności w żaden sposób nie powinny stanowić przecież konkurencji dla marki Apple zajmującej się dystrybucją komputerów i innych sprzętów elektronicznych.

Agresywne działania amerykańskiego giganta mogą doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji, w której kompletnie zostanie zatarta granica pojęcia „podobieństwa” znaków towarowych. Poprzednie procesy firmy Apple z innymi firmami, które w ich ocenie chciały zagrozić marce, nie zniechęciły jej do podejmowania dalszych kroków. Trudno właściwie dziwić się tej marce, skoro ma ona nieograniczone zaplecze finansowe a przegrane procesy nie niosą dla niej większych konsekwencji. Apple domaga się odrzucenia wniosku o rejestrację znaku towarowego firmy Prepear, ale na rozstrzygnięcie będziemy musieli jeszcze poczekać.


Apl. radc. Monika Bark




Potrzebujesz porady? Umów się na spotkanie: +48 89 527 71 04
Poznaj koszty pomocy prawnej –
cennik
Skorzystaj z
porady prawnej online